11XI jak co roku zapraszamy na wyjazd rowerowy na godzinę 10 z placu Mickiewicza. Odwiedzimy miejsca związane z historią Polski w naszym mieście a potem tradycyjne ognisko. W zależności od pogody ognisko odbędzie się w Masowie lub na kąpielisku Bolku.
Lato klimatyczne i kalendarzowe skończyło się we wrześniu ale temperatury w ostatnich dniach sięgają ponad 20 stopni w słońcu. Tym razem było letnio – od 16 do 22 stopni w cieniu. Dla mnie ostatnim akcentem sezonu letniego jest zmiana czasu na zimowy i wypadło akurat w tą sobotę. Wybrałem się na tradycyjną „objazdówkę” z Głuchołaz przez Czechy i Prudnik do Opola.
Czarnocin i Boże Oko to magiczne miejsca, które odwiedzamy przynajmniej raz w roku, a jesienią obowiązkowo.
Łowic - wieś myśliwych - pierwotna nazwa XIII wiecznego Lewina Brzeskiego. Dawno w Lewinie nas nie widziano, to i pojechaliśmy.
Sprawdzić czy na naszej łące kanie już się pokazały. Za wielu chętnych to nie było, mimo że słonko od rana świeciło i do jazdy zachęcało.
W sobotę odbył się kolejny już, IX Rajd Rowerowy Tułowickiego Towarzystwa Historycznego „Odwiedzamy pomniki przyrody”. Trasa: Tułowice - Jakubowice - Grabin - Krasna Góra - Jaczowice - Skarbiszowice - Szydłów.
Medaliści olimpijscy y i Mistrzostw Świata w kolarstwie szosowym i torowym Tadeusz Mytnik i Mieczysław Nowicki wspólnie odwiedzają miejscowości w całej Polsce i zachęcają do jazdy na rowerze. W Internecie można już znaleźć kilkadziesiąt relacji z tych imprez.
W niedzielę rano wszyscy w mniejszym lub większym pośpiechu szykowali się do powrotu, do domu. Bercik wyruszył już o ósmej, Sławek po dziewiątej pojechał na Częstochowę, a my daliśmy się namówić Markowi na poznawanie nowej trasy - porzuciliśmy naszą ulubioną przez Krupski Młyn i Zawadzkie.
Straciłam rachubę, które to już powitanie jesieni, bo od wielu lat tam jeździmy na zaproszenie Cateny Bytom. Tym razem pojechaliśmy w siódemkę niby razem, a każdy z osobna.
Tradycyjnie, od wielu lat, wspomagamy organizacyjnie Zespół Szkół Mechanicznych w pilotowaniu ich rajdu rowerowego. Czasem raz, czasem dwa razy w roku urządzają rajd-wycieczkę w okolice Opola. Trasa nie za długa – ok. 40-50 km i liczne postoje.
Odwiedza nas 641 gości oraz 0 użytkowników.