Zmiana czasu to przede wszystkim przestawienie zegarków o godzinę do przodu, którą dokonaliśmy w niedzielę, ale także zmiana godziny rozpoczęcia wycieczki niedzielnej. Od grudnia nie było grupy o godz. 9 i wszyscy startowali o godz. 10, ale bardzo często na trasie tworzyły się dwie grupy i wracały do Opola różnymi drogami. Teraz dzień jest już długi - słońce wschodzi przed szóstą więc rozdzielamy grupy na lato i jesień, a może i zimę, jak będzie jak ta poprzednia, której nie było. Już w niedzielę 30 marca kilka osób pojechało od 9-tej i wszyscy spotkali się u Lisa na ognisku.