Spis treści
Wracamy przez Rejviz - znów góry ale potem piękny zjazd do Zlatych Hor. Tu odłącza się Edek , który jedzie na pociąg do Nysy. A my wzdłuż Moszczanki do Łąki Prudnickiej. Przed Łąką zatrzymujemy się na pstrąga. No ale co to - po pół godzinie czekania awaria zasilania !!! :( Rezygnujemy z zamówienia i jedziemy do Białej. Tu Janusz samotnie rusza do Opola a my odnajdujemy pstrągarnię gdzie już po 15 minutach jemy pyszne pstrągi. Dalej przez Rzymkowice docieramy do Domecka. Tu zwiedzamy Stary Dom ( bardzo interesująca knajpa ) i koło 20 docieramy do Opola