2017-07-01 V CHARYTATYWNY RAJD "TURAWA PARK"

Jak co roku nasz klub zaangażowany jest w opracowywanie trasy i prowadzenie w terenie rowerowego rajdu chrytatywnego organizowanego przez Centrum Handlowe "Turawa Park"spełniając w tym roku marzenia Ingi i Mateusza. W tym roku frekwencja była bardzo duża, uczestnicy logowali się przez internet lub bezpośrednio w punktach na terenie Centrum Handlowego. Pogoda dopisała i na trasę wyruszyło jak naliczyliśmy 330 rowerzystów/media podały że 500/ w różnym wieku od maleńkich dzieci w wózkach, koszyczkach i siodełkach, po osoby w dość zaawansowanym wieku.

Bardzo dzielnie radziły sobie nawet całkiem małe dzieci, które na swoich rowerkach przejechały całą 25 km trasę. Trasa była dobrze przygotowana przez Marka i Sławka, którzy wcześnie rano ją sprawdzili, usuwając po drodze większe kamienie i gałęzie, oni też prowadzili cały czas przy pomocy Marzeny, Grześka, Staszka, Cześka, którzy blokowali rozjazdy, by nikt się nie zgubił. Ja z Jackiem jechaliśmy w srodku peletonu "pilnując porządku na trasie", a na końcu jechał Józek, Herbert, Czesiek"Pirat" i Krysia jako servis rowerowy i medyczny. Pod centrum, żegnali nas organizatorzy, krótką pogadankę na temat bezpiecznego zachowania się podczas jazdy wygłosił Sławek i ruszyliśmy eskortowani przez policję rowerową polnymi drogami w stronę Zawady, potem koło wodociągów leśną drogą do Niwek. Ogromy peleton rozciągał się w czasie i przestrzeni, każdy jechał zgodnie ze swoimi możliwościami, jedni szybciej inni wolniej walcząc z wiatrem. Przed wyjazdem na astalt musieliśmy dość długo czekać aż "ogon rowerowego węża dogoni głowę" bo zmotoryzowana policja blokowała drogę i nie mogło to zbyt długo trwać by nie utrudniać ruchu. Dzieciaki wykorzystały ten czas na zbieranie jagód i poziomek i wcale nie zmęczone biegały po lesie. W Niwkach mieliśmy krótki postój pod pomnikiem Joachima Halupczoka, a ja odczytałam krótką informację o naszym rowerowym mistrzu przygotowaną przez Marka. Po chwili przerwy ruszyliśmy najpierw asfaltem, a potem skręciliśmy w leśną drogę w kierunku Chrząstowic, gdzie zrobiliśmy kolejny postój- tym razem pod kościołem. Tu przeczytałam informacje na temat wioski i kościoła, kto chciał to słuchał i zwiedzał kościół, a kto nie to poszedł na lody w pobliskiej lodziarni. Z Chrząstowic pojechaliśmy polną drogą do Suchego Boru, potem na Zbicko i dalej drogą koło działek na metę rajdu pod Centrum "Turawa Park". Tam wszyscy zgłodniali ustawili się w kolejce po przydziałowe kiełbaski, karczki i kurczaki. W tym czasie na parkingu odbywały sie konkursy dla dzieci i pokazy jazdy na rowerze, trochę popadał deszcz i powoli większość rozjechała się do domu, a ci najwytrwalsi zostali jeszcze na koncercie zespołu "Leszcze".

Ostatnio zmieniany wtorek, 25 lipiec 2017 19:43


Warning: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable in /home/jacekar2/domains/rajder.opole.pl/public_html/templates/jsn_epic_pro/html/com_k2/templates/default/item.php on line 147

Odwiedzający

Odwiedza nas 1055 gości oraz 0 użytkowników.

Początek strony

Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Aby dowiedzieć się więcej zapoznaj się z naszą polityką prywatności.

Zgadzam się na używanie plików cookies na tej stronie