2019-10-12 Przyrodniczy Rajd Rowerowy z Nysy do Koperników

W sobotę 12 października przy pięknej pogodzie i wśród niezapomnianych jesiennych pejzaży odbył się Przyrodniczy Rajd Rowerowy, Rowerem po Ziemi Nyskiej, zorganizowany przez UM Nysa i O/PTTK Nysa :) „Delegacja” Opolskiego „Rajdera”, Ewa, Jacek, Sławomir i Elżbieta z rowerami na samochodzie udała się do Białej Nyskiej.

Na starcie Rajdu spotkaliśmy też zaprzyjaźnionych rowerzystów z Dąbrowy - Elę, Waldka i Mateusza :) Trasa Rajdu, ta dłuższa, na którą pojechaliśmy, wiodła terenami na południe od Jeziora Nyskiego. Poprzez utworzenie obszaru Natura 2000 teren Jeziora jest prawnie chroniony. Na wałach, na wysokości Siestrzechowic, jechaliśmy ścieżką przyrodniczo-dydaktyczną, dot. fauny i flory jeziora. Po drodze miałam szczęście (i paru innych uczestników) zobaczyć pokaźną grupę czapli siwych :) Nasz nadworny fotograf Jacek dwoił się i troił, żeby parę fotek ustrzelić w drodze. W małej miejscowości Zwierzyniec zrobiliśmy postój przy ciekawym architektonicznie i historycznie pałacu myśliwskim z 1714 roku. W Kałkowie, niestety tylko z zewnątrz, obejrzeliśmy ciekawy kościół romański z funkcjami obronnymi :( Dalej, przez miejscowości Kijów, Burgrabice, dotarliśmy do rezerwatu Przyłęk, najstarszego (z 1952 r.) i najmniejszego (0,8 ha) na Opolszczyźnie. Tu panowie organizatorzy opowiedzieli nam parę ciekawostek związanych z rezerwatami Ziemi Nyskiej. Trzeba przyznać, że prowadzący na każdym z postojów ciekawie i wyczerpująco przybliżali nam walory tego regionu :) W końcu dojechaliśmy do mety w Kopernikach, gdzie powitano nas niezwykle serdecznie z poczęstunkiem i upominkami :) Uroczyście podsumowano Rajd, śpiewał i grał Dawid Brzozowski, symbolicznie zasadziliśmy drzewo, zwiedziliśmy izbę regionalną, rzecz jasna, w sporej części poświęconą naszemu astronomowi. Rozdawano też drzewka. Jacek, jedyny z naszej czwórki posiadacz ogrodu, wziął parę drzewek, które dotarły samochodem do Dąbrowy :) Po zakończeniu imprezy zwiedziliśmy jeszcze Białą Nyską. Obejrzeliśmy pozostałość po pałacu książąt świdnicko-jaworskich - bramę wjazdową. Na bodaj jedynej w Polsce ulicy Czterech Pancernych odśpiewaliśmy (z choreografią) Deszcze Niespokojne... i pojechaliśmy do Siestrzechowic, by zobaczyć ruinę renesansowego pałacu rodu von Jerin z XVI wieku :) I jeszcze raz nasyciliśmy oczy pięknem jeziora. Wracając w nasze opolskie klimaty, zajechaliśmy jeszcze w leśne ostępy w okolicach Szydłowa, gdzie trwało zakończenie Rajdu TTH „Odwiedzamy pomniki przyrody”. Nie obyło się bez błądzenia po lesie, co raczej wesołości nam przydało. Zjedliśmy kiełbaskę, pyszne ciasto, śpiewom i harcom przy ogniu i gitarze końca nie było :) a tu trzeba wracać. I to dość okrężnie, bo przez Dąbrowę, gdzie czekały limby Jackowe. Do naszych czterech rowerów doczepiony został jeszcze piąty. Józkowy. I Józek do środka, Jacek został przesadzony do innego pojazdu samochodowego. Zawiłości logistyczne, ech.... ;) Potem jeszcze Dąbrowa, drzewka zostały doczepione jak rower nr sześć, Wójtowa Wieś - posiadłość właściciela limb, tu częściowy rozładunek, wreszcie Aldi przy Częstochowskiej, rozładunek. Ewie licznik już w domu pokazał 65 km :) Tekst TEla, zdjęcia TEwa, TEla i Jacek


Warning: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable in /home/jacekar2/domains/rajder.opole.pl/public_html/templates/jsn_epic_pro/html/com_k2/templates/default/item.php on line 147

Odwiedzający

Odwiedza nas 966 gości oraz 0 użytkowników.

Początek strony

Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Aby dowiedzieć się więcej zapoznaj się z naszą polityką prywatności.

Zgadzam się na używanie plików cookies na tej stronie