Pierwszy rajdowy nocleg wypadł w Ośrodku w Dobrej, nad samą wodą. Większość uczestników na nocleg dotarła sucha lub tylko lekko podmoczona.Kto miał mniej szczęścia docierał przemoknięty do ostatniej nitki. Wieczór upłynął pod znakiem wilgoci- mokre kaczki pływające po stawie i mokra woda w samym stawie, mokry deszcz z nieba,mokrzy wędkarze na brzegach.
Dużo się działo ostatnio i dużo się dzieje.
A jak twierdził Grek Zorba im więcej człowiek przeżywa tym ma mniej czasu by to opisać. To trochę tak jak ze specjalizacją - specjalista to człowiek który wie maksymalnie dużo o jak najwęższej dziedzinie wiedzy. Szczytem specjalizacji jest wiedzieć wszystko o niczym :)
Weekend minął nam pod znakiem "Rajdu im. Joachima Halupczoka" połączonego z festynem w Niwkach.
Z powodu straszącej pogody festyn dominował nad rajdem. Przelotne deszcze sprawiały, że niewielu rwało się na trasę,
15 listopada 2009
I Opolski Rowerowy Rajd Niepodległości.
Zebrało się nas dwadzieścia parę osób. Rajd miał się odbyć...
Odwiedza nas 122 gości oraz 0 użytkowników.