Na 10,00 było nas w sumie 7 osób (na 6 rowerach) ja z moim Młodym na tandemie. Byliśmy na lotnisku w Polskiej Nowej Wsi, gdzie nieco nas straszył deszcz. Ale niska chmura przyszła, kapnęła 2 razy i przeszła.
Wszystkim którzy powiedzą że zgłupieliśmy do reszty odpowiadam - do jakiej reszty?
Rzecz dotyczy jak zwykle wycieczki niedzielnej.
Wycieczka do Mosznej i spotkanie Krapkowickich Rowerków.
Ps. Jeśli ktoś ma zdjęcia z tego wyjazdu, proszę o przesłanie mi ich e-mailem lub zamieścić w odpowiednim folderze w zakładce "galeria zdjęć". Czesiek
W Sobotę padało cały dzień, i w nocy też. Pogoda wystraszyła co poniektórych. A mówi Mądra Księga "miejcie wiarę!". Pisałem w sobotę w mailu że ICM (Instytut Centralny Meteoroligii) - dane z internetu- przewiduje opady do 8,00 godziny a potem
Pogoda piękna. Wycieczka się odbyła - a może inaczej zajęcia Klubu Rajder odbyły się w 2 grupach. Najpierw wystartowaliśmy w drogę do Łambinowic, ...
I znów stan osobowy zmieniał się w trakcie wycieczki- wyruszyliśmy w 12 osób (nie licząc jednej pani która była pierwszy raz i dała sobie spokój już przed Groszowicami*) po drodze dołączył Staszek z Krapkowic. Kamień Śląski był ...
Wiatr był od Prudnika, Mosznej - pojechaliśmy w tamtą stronę, bo wiatr choć ciepły wcale nie był taki słaby- w prognozach określany na 14 km na godzinę. Stan liczebny na wycieczce wahał się- wyjechaliśmy z Opola w 12 osób, do Rogowa dojechało nas 10* a z Rogowa wyjechaliśmy w 6+5.
Odwiedza nas 829 gości oraz 0 użytkowników.