04.07.2010 - Krasiejów, Zawadzkie, Ozimek, Jezioro Średnie

Niedziela, druga tura wyborów prezydenckich, oraz czas na wypad rowerowy za miasto. Udało mi się to pogodzić, głosując z rana w drodze na miejsce zbiórki. Ranek był słoneczny chociaż rześki, karoserie samochodów były pokryte rosą. Na placu miejscu naszych zbiórek tym razem były tłumy, stawiło się

 

14 osób. Po godzinie 9 ruszyliśmy w kierunku Lędzin by przez Chrząstowice, Dębską Kuźnię i nie dojeżdżając do Dańca udać się do położonych w ostępach leśnych Srebrnych Źródeł. Niestety z powodu na szczególny wysyp wszelkiego typu i rodzaju skrzydlatych istot gryzących, ssących, kłujących i żywcem pożerających człowieka - nasz pobyt tam, by zachować życie, uległ skróceniu do niezbędnego minimum, więc brakło czasu na kontentowanie się pięknem tego miejsca. Ruszyliśmy dość pospiesznie w dalszą drogę przez Krzyżową Dolinę do Krasiejowa rzucić okiem na opolskie dinozaury. Ze względu na ograniczony czas nie zdecydowaliśmy się na wstęp do Dinoparku. Pojechaliśmy dalej przez Staniszcze Małe, Staniszcze Wielkie by trochę błądząc trafić na leśny trakt do Zawadzkiego. Po drodze na chwilę zatrzymaliśmy się przy bunkrze, stamtąd też pogoniły nas wielkości gęsi krwiożercze komarzyce. Byliśmy też chwilę przy mostku na Małej Panwi znajdującym się obok Zamku Myśliwskim. Mostek niestety jest podmyty przez ostatnią powódź, przez to drugi brzeg rzeki i szlak niebieski do Kolonowskiego pozostaje niedostępny.

Pojechaliśmy do Zawadzkiego by przez Kolonowskie dojechać do Ozimka na krótki odpoczynek i uzupełnienie prowiantu i napojów. Dalsza droga wiodła nad Turawskie Jezioro Średnie, więc ruszyliśmy w kierunku Antoniowa, by przez Jedlice, Szczedrzyk wreszcie tam dotrzeć. Zastaliśmy tam tłumy na plaży i okolicy. Amatorzy kąpieli natychmiast skorzystali z okazji by się zamoczyć w turawskiej zupie, pozostali po krótkim odpoczynku małymi grupkami rozjechali się w sobie znanych kierunkach.

Moim zdaniem wycieczka była udana, chociaż dość męcząca ze względu na długość jak i też wysoką temperaturę powietrza. Wjazd do lasów jest niestety dość przykry ze względy na występującą masę uciążliwych owadów w postaci komarów, gzów i kleszczy.

No cóż nikt nam nie obiecywał, że będzie „lekko”, ale nikt też z tego powodu nie zamierza porzucić jazdę na rowerze, więc z całą pewnością w kolejną niedzielę znów się spotkamy by przemierzyć i zwiedzić kolejny piękny zakątek Opolszczyzny.

--
JacekS

10379970
10379970 10379970
10379979
10379979 10379979
10379983
10379983 10379983
10380003
10380003 10380003
10380012
10380012 10380012
10380028
10380028 10380028
10380037
10380037 10380037
10380043
10380043 10380043
10380050
10380050 10380050
10380063
10380063 10380063
10380075
10380075 10380075
10380086
10380086 10380086
10380088
10380088 10380088
10380105
10380105 10380105
10380106
10380106 10380106
DSC05734_1024x768
DSC05734_1024x768 DSC05734_1024x768
DSC05737_1024x768
DSC05737_1024x768 DSC05737_1024x768
DSC05739_1024x768
DSC05739_1024x768 DSC05739_1024x768
DSC05743_1024x768
DSC05743_1024x768 DSC05743_1024x768
DSC05749_1024x768
DSC05749_1024x768 DSC05749_1024x768
DSC05750_1024x768
DSC05750_1024x768 DSC05750_1024x768
DSC05752_1024x768
DSC05752_1024x768 DSC05752_1024x768
DSC05756_1024x768
DSC05756_1024x768 DSC05756_1024x768
DSC05759_1024x768
DSC05759_1024x768 DSC05759_1024x768

 

 

 

Ostatnio zmieniany niedziela, 14 listopad 2010 23:42


Warning: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable in /home/jacekar2/domains/rajder.opole.pl/public_html/templates/jsn_epic_pro/html/com_k2/templates/default/item.php on line 147

Odwiedzający

Odwiedza nas 832 gości oraz 0 użytkowników.

Początek strony

Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Aby dowiedzieć się więcej zapoznaj się z naszą polityką prywatności.

Zgadzam się na używanie plików cookies na tej stronie