Wyruszyliśmy po błogosławieństwie ks. Prof. Marka Lisa i wspólnym zdjęciu. Pogoda wiosenna – bezchmurnie i ok. 15 stopni, prawie bezwietrznie :) Trasa stałym bywalcom dobrze znana – przez Nową Wieś Królewską, bokiem Grudzic do Maliny i dalej przez las do Kosorowic i Kamienia. Tam przy pałacu dłuższy postój i dalej wzdłuż lotniska w kierunku Siedlca a następnie Sprzęcice i Ligota Dolna. Przy Muzeum Sztuki Sakralnej grupa podzieliła się: większość pojechała trochę krótszą trasą przez rezerwat a pozostali szosą – „czereśniową” przez Wysoką. Trasę dojazdową wszyscy pokonali w dobrym tempie i bez usterek więc na placu przy grocie byliśmy dużo przed 13-tą :) Był czas przywitać się z znajomymi i zrobić kilka zdjęć. O 13-tej rozpoczęła się msza św. Celebrowało ją 4 księży. Po mszy znowu przywitania i zdjęcia. Trudno było znaleźć wszystkich znajomych, bo jak powiedział ks. Faber było nas ponad 1500 (rekord) :) Druga część uroczystości to „piknik” przy domu pielgrzyma. Tam tradycyjnie smaczny posiłek oraz konkursy i pokaz akrobacji rowerowych. Miło upłynął czas i ok. 15:30 wyruszyliśmy już mała grupą w drogę powrotną. Do Ligoty dojechało nas ok. 15 osób. Przy Muzeum Sztuki Sakralnej krótki postój na lody – prawie wszyscy – i na zwiedzanie – tylko 3 osoby :( Dalej trasa do Kamienia przez Sprzęcice i przez Kosorowice do lasu. Nie dość że cały czas w dół, to jeszcze lekki wiaterek popychał nas z tyłu do samego domu. W Opolu byliśmy ok. 18-tej, a ci co zwiedzali przed 19-tą. W tym roku jechało się jakoś wyjątkowo lekko – może dlatego że powietrze było czyste i widzialność znakomita. Z Ligoty wyraźnie było widać góry Jesennki oddalone o ok. 90 km :) Zdjęć tym razem mało ale obszerny reportaż, ponad 170 zdjęć, prezentuje radio Doxa (organizator rajdu-pielgrzymki) pod adresem https://www.facebook.com/DoxaFM/photos/?ref=page_internal Za rok mały jubileusz – piętnasta pielgrzymka. Jak pojadą wszyscy uczestnicy tych czternastu to będzie chyba ponad dwa tysiące ludzi? Będzie ciasno i radośnie …. przed grotą pomieścimy się :)