Wydrukuj tę stronę

2021-09-04-05 Dwa rajdy rowerowe w Dolinie Baryczy

W sobotę 20. Rajd Szlakiem Ryszarda Szurkowskiego, a w niedzielę 51. Żmigrodowe roverlove. Nie wahałem się ani chwili. Pociągiem dojechałem w piątek po południu do Krośnice na nocleg w PTSM-ie. Komfortowe schronisko i – o dziwo – prawie puste.

W sobotę po 9-tej pojechałem się zapisać i po drodze „pozwiedzałem” trochę Krośnice – już rok tam nie byłem. Było już sporo ludzi i dostałem numer startowy 127. Każdy dostał też długopis, mapkę trasy, wodę, jabłko i kabanosy na drogę. Dzieci dostały też drożdżówki. Pojechałem do sklepu i do schroniska i wróciłem na stację kolejki przed 11-ą, a tam już był tłum ludzi. Bardzo dużo dzieci i młodzieży oraz kolarzy z różnych klubów. Podziwiałem niektóre najnowsze rowery szosowe oraz „elektryki”. Numery startowe rozdawali do 500, a jak zabrakło to rejestrowali już bez numerów, ale prowiant każdy dostał. O 11-tej otwarcie rajdu. Powitania, przemówienia itd. Była m.in. żona Iwona śp. Ryszarda Szurkowskiego. Po kwadransie starty na 30 km trasę w grupach po 25 osób, chociaż po 2-3 km już każdy jechał jak chciał i z kim chciał (była też trasa 15 km). Trasa była prawie zamknięta, bo wszystkie skrzyżowania blokowała policja lub straż, no i oznakowanie – zielone strzałki na jezdni i tabliczki kilometrowe, co kilka km. Ok. 13:30 wszyscy byli już na mecie i był festyn. Pokazy wokalne i taneczne, posiłek – grochówka, loteria fantowa (ja wylosowałem mini-apteczkę), torty jubileuszowe, konkurs jazdy na trenażerze i na koniec nagrody, losowanie upominków i dwóch rowerów. Po 15 rajd się zakończył i pojechałem najpierw w sąsiednich Wierzchowicach na cmentarz, na grób Szurkowskiego i do pięknego kościoła po-ewangelickiego, a następnie do Milicza pooglądać, co nowego po roku. Po kawie w cukierni pojechałem na groblę, a stamtąd bocznymi drogami wróciłem do Krośnice. Piękny rekreacyjny dzień rajdowy. W sumie tylko 69 km.

W niedzielę rano, po siódmej, wyruszyłem do Żmigrodu najkrótszą trasą ok. 33 km przez Gruszeczkę. Piękna pogoda, bez wiatru, jechało się wspaniale po asfaltach. W Gruszeczce wjechałem na nową, betonową drogę rowerową do Osieka, a stamtąd już kilka km do Żmigrodu. Przed OSIR-em byłem przed 9-ą. Zapisałem się. Przyjechało też sporo znajomych rowerzystów z wczorajszego rajdu. Pojeździłem po mieście i wróciłem na start. Zebrała się grupa ponad 100 osób. Wyruszyliśmy po 10-tej w 4 grupach i ścieżkami rowerowymi dojechaliśmy znowu do Osieka, a stamtąd przez Gruszeczkę, tą samą ścieżką rowerową, do Sułowa. Po drodze postoje, pojenie oranżadą (oranżady było ile kto chciał, chyba w 6 smakach i kolorach) i rozmowy ze znajomymi. Z Sułowa z powrotem przez Rudę Sułowską i Radziądz do Rudy Żmigrodzkiej, gdzie był dłuższy postój na posiłek. Zjedliśmy smaczne kiełbaski, była kawa i herbata i oczywiście oranżada. Organizatorzy rozdali upominki – smycze, odblaski, długopisy i koszulki. Najedzeni i wypoczęci ruszyliśmy małymi grupkami do Żmigrodu. Początkowo drogą do wsi Jamnik, obok kolejnego kompleksu ogromnych stawów, a następnie wzdłuż Baryczy po ścieżce rowerowej po wale (po byłej linii kolejowej). I tak dojechaliśmy do parku i byłego pałacu skąd każdy pojechał do domu. Ja jeszcze trochę pojeździłem po mieście i posiedziałem w Rynku – i do pociągu. We Wrocławiu miałem ponad godzinę czasu, więc pojechałem do Rynku. W domu spojrzałem na licznik – 105. Kiedy? Jak? To był piękny dzień i rajd. Organizacja wyśmienita, trasa przyrodnicza i krajobrazowa, drogi i ścieżki rowerowe gładziutkie, koszty znikome. Wspaniały wypoczynek wśród przyrody.


Warning: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable in /home/jacekar2/domains/rajder.opole.pl/public_html/templates/jsn_epic_pro/html/com_k2/templates/default/item.php on line 147

Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Aby dowiedzieć się więcej zapoznaj się z naszą polityką prywatności.

Zgadzam się na używanie plików cookies na tej stronie