Trudno nam policzyć, który to już raz wybraliśmy się na rajd do Pawełek na zaproszenie Bytomskiego Klubu Rowerowego Catena. Wiedzieliśmy, że zabawa tam jest przednia, a większość z nas jest zaszczepiona i odpowiedzialnie podchodzi do zaleceń sanitarnych związanych z pandemią, toteż chętnych do jazdy grupka nieliczna, a śliczna się zebrała.
Dawniej z klubem Bicykl-1977 jeździłem po Wielkopolsce. Tym razem zorganizowali rajd w Górach Sowich a tematem przewodnim były sztolnie z czasów II wojny.
Niedzielny poranek powitał nas silnymi podmuchami wiatru, więc postanowiliśmy przed nim schronić się w lesie, a że sezon na kwitnące rododendrony jeszcze trwa to wybór trasy do Mosznej był jedynie słuszny.
Pierwszy raz uczestniczyłam w tym Zlocie i zachwycona jestem przede wszystkim miejscem Zlotu: polana, na której znajdowała się dawna osada hutnicza Regolowiec.
Na starcie podzieliliśmy się na 2 podgrupy: ta ładniej ubrana (czyli w klubowe stroje) wyruszyła pod Turawa Park, by dołączyć do rajdu zorganizowanego przez Urząd Marszałkowski. Ta ubrana miej okazale (w składzie 7 osobowym) wyruszyła w Bory Stobrawskie w poszukiwaniu leśnych, polodowcowych wydm.
Dzisiaj nie obyło się bez małego zgrzytu na samym starcie naszej niedzielnej wycieczki. Tydzień temu zaproszono nasz klub na rajd marszałkowski z okazji Święta Województwa, ale jak się okazało nie wszystkich i nie do końca.
Wyjazd był niespodziewany – dzięki Beacie, która w ostatniej chwili w Internecie znalazła tą imprezę. Szybko się umówiliśmy na wyjazd: samochodami Beata i Andrzej z Tułowic oraz Bożena z Januszem z Niemodlina a koleją z Opola ja z Januszem.
W tym roku wyjątkowo długo mieliśmy problem ze zorganizowaniem Walnego Zebrania naszego stowarzyszenia. Najpierw przeszkodą była pandemia i zakaz zgromadzeń, a potem deszczowa pogoda, ponieważ chcieliśmy zorganizować tą imprezę na świeżym powietrzu i połączyć z ogniskiem na powitanie wiosny.
Tym razem Jubileuszowy ? XX Rajd Ścieżkami Gmin Doliny Małej Panwi zgromadził ponad 60 osób. Większość to osoby z Zawadzkiego, Żędowic, Kolonowskiego i Staniszcz ale przyjechała też 10-o osobowa grupa ze Strzelec, 4 osoby z Tułowic oraz kilka z Pluder. Z Opola, z Rajdera, było nas troje ?
Kolejny wyjazd dzięki Adamowi, który zorganizował „majówkę na rowerze” wraz z bratem Andrzejem oraz swoimi kolegami z Brzegu. Udało się spędzić 5 dni rekreacyjnie i krajoznawczo. Z Rajdera dołączyliśmy we dwójkę – z Januszem.
Odwiedza nas 407 gości oraz 0 użytkowników.