Wycieczki 2016

Wycieczki 2016 (25)

W niedzielny ranek na zbiórce stawiło się kilka osób Helena, Kazik,Wojtek, Grzesiek, Herbert i ja. Był też prezes, ale w świątecznym ubraniu, więc tylko wyprawił nas w drogę do Głogówka na festyn rycerski. Ruszyliśmy przez wyspę Bolko, Domecko,a za Prószkowem skręciliśmy w las za namową Herbercika. Dotarliśmy do miejsca leśnego wypoczynku z tabliczkami pamiątkowymi myśliwych, którzy odeszli do krainy wiecznych łowów. Tu zjedliśmy drugie śniadanie i zastanawialiśmy się jak dojechać lasem do Dobrej. Wtedy zadzwonił do mnie Jacek S., który nieco spóźniony wyruszył z Opola i chciał nas dogonić.

Spis treści

Tym razem, ze względu na krótki czas po mojej operacji, ustaliliśmy, aby weekend majowy zawierał 2 dni jazdy normalnej i 2 dni jazdy górskiej. Wyruszyliśmy z Opola ( Jacek , Grażyna, Romek, Tadek , Siergiej , Janusz ) około godziny 9 rano. Po drodze odwiedziliśmy perełkę Opolszczyzny - zamek w Mosznej. Potem wzdłuż Moszczanki dotarliśmy do Jarnołtówka.  

Do Pawełek od paru lat jeździmy jesienią, ale niestety w tym czasie rododendrony w leśnym rezerwacie "Brzoza" już nie kwitną, więc na czwartkowym zebraniu rzuciłam hasło, by pojechać właśnie teraz w okresie ich pełnego rozkwitu. Pomysł się spodobał i w niedzielę 11 rajdersów podążyło w tym właśnie kierunku, chociaż nie wszyscy chcieli i mieli czas by jechać tak daleko, jak to zwykle w naszej grupie bywa. Udaliśmy sie ścieżką rowerową ulicą Ozimską na Lędziny, ale na samym początku trasy Pan Tadeusz miał awarię roweru- wystrzeliła dętka, a przy zmianie okazało się, że opona jest już w fatalnym stanie i nie da się jechać dalej, więc Tadziu zawrócił do domu.

22.05.2016 niedziela, wiec zebralismy sie jak zwykle na placu Mickiewicza. Chcielismy pojechac do Mosznej by zobaczyc co juz tam kwitnie, ale dla niektórych to byla za krótka trasa, pogoda zapowiadala sie piekna i postanowilisy, ze jeszcze zahaczymy o park w Lipnie. Bylo nas 12, którzy ruszyli na szlak. Prezes jak zwykle tylko podpisal liste, a Czesiek P. pogadal chwilke , a potem pognal kolarka na swoja ulubiona górke.

Parada orkiestr w Białej – 15.05.2016

Od tygodnia było wiadomo, że w tą niedzielę jedziemy do Białej, gdzie odbędzie się Parada Orkiestr Dętych. Na zbiórce zebrało się 11 osób i ruszyliśmy. Czesiek był jak zwykle na kolarce, więc pognał na Górę św. Anny/ jakby mu było malo wczorajszej pielgrzymki/, a my przez wyspę i Wójtowa Wieś na Domecko. Tu w związku z budową nowego ronda koło politechniki, zmieniono organizację ruchu i Jacuś próbował wciagnąć nas na winowskie górki, ale się nie daliśmy.

Niedziela, na zbiórke przyjechalo sie 12 osób, w tym nowa rowerzystka Gosia. Po krótkiej naradzie zdecydowalismy sie pojechac na Jemielnice i Barut, zgodnie z sugestia Kazimierza mimo, ze go dzis nie bylo. Bardzo szybko pozegnal nas Czesiek P, który pognal swoim zwyczajem na Annaberg. Herbercik przejal prowadzenie i pojechalismy glówna droga na Strzelce Op. Potem za Naklem skrecilismy na Grabów i bocznymi drogami przez Izbicko, Krosnice dotarlismy do Suchej, gdzie pod budynkiem strazy pozarnej byl pierwszy odpoczynek i drugie sniadanie, kilka zdjec przy zabytkowym wozie strazackim, gdzie panowie starali sie rozpracowac mechanizm dzialania sikawki.

Poranek powitał nas pięknym słoneczkiem więc i rajdersi tłumnie zjawili się na zbiórce, tym bardziej, że nie nastąpił jeszcze wiosenny podział na gupy, wiec byli i ci z 9 i 10. Było nas na początku 17 osób, ale w trasę wyruszyło 14, trójka od razu pojechała w stronę elektrowni bo Staszek chciał zobaczyć jak postępują prace budowlane na nowych blokach. Reszta udała się przez wyspę, Chmielowice i Żerkowice, do Chróściny  Opolskiej.

3.04.2016 piękny słoneczny niedzielny poranek,wiec na zbiórce stawiło się sporo rajdersów i kilka nowych osób wyrwanych ze snu zimowego. Ogłoszono,że dziś uroczyście rozpoczynamy sezon i bedzie ognisko, więc i chętnych do jazdy nie brakowało – naliczyłam ze 20 osób. Zdecydowaliśmy,że pojedziemy ul. Ozimską w kierunku ścieżki rowerowej przez Lędziny na Chrząstowice.

na zbiórce mimo pochmurnej pogody stawiło się dość sporo chętnych do jazdy. Marzena, Ewa, Grażyna, Sławek, Tadeusz, Herbert, Jacek, Józek, Maciej, Sergiej, Czesiek P.  Maciej zaczął wycieczkę od pompowania kół, aa Józkowi  się nie chciało i stwierdził, żeeee jak nie złapie gumy to pojedzie /no i pojechał ale niezbyt daleko/. Po krótkiej dyskusji dokąd, którędy i kto prowadzi, udaliśmy się za Herbertem przez Królewską Wieś, Grudzice, Malinę w stronę Suchego Boru.

29.02.2016 r. W pochmurny niedzielny poranek zebraliśmy się o 10-tej w dość licznym składzie: Marzena, Ewa, Kazik, Herbert,Tadeusz, Maciej, Sergiej, Czesiek P., Jurek K. i Józek, ale w trasę nie wszyscy ruszyli. Józek był po nocce, więc pojechali z Jurkiem pokręcić sie po wyspie i z tego co mi wiadomo spotkali się z Elą by pograć w ping ponga na Toropolu.


Warning: count(): Parameter must be an array or an object that implements Countable in /home/jacekar2/domains/rajder.opole.pl/public_html/templates/jsn_epic_pro/html/com_k2/templates/default/category.php on line 242
  •  Start 
  •  Prev 
  •  1  2 
  •  Next 
  •  Zakończenie 
Strona 2 z 2

Odwiedzający

Odwiedza nas 808 gości oraz 0 użytkowników.

Początek strony

Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Aby dowiedzieć się więcej zapoznaj się z naszą polityką prywatności.

Zgadzam się na używanie plików cookies na tej stronie