Nowy rower Bruna wszystkich zachwyca. Pojazd trzykołowy, dwuśladowy. To pierwszy rower (a może coś więcej) w klubie, w którym trzeba ustawiać zbieżność kół. Bruno testuje go w różnych warunkach. Widzielismy już go na szosie - mknie jak jednoślad, a jaka wygoda, ale na wąskich drogach polnych trochę gorzej bo potrzebuje więcej miejsca. Za to można jechać bardzo powoli i podziwiać widoki, co na jednośladzie jest raczej niemożliwe np. poniżej 5 km/godz. - to już "jazda żółwia".