Trasa dziś krótka, za to lista uczestników całkiem, całkiem, jak na tę porę roku (Ewa, Sławek, Jurek K., Tadek, Kaziu, Czesiu, Andrzej i ja. Podobno na powitanie Nowego Roku do Lisa dotarło tylko czterech śmiałków (na drogach, szczególnie leśnych zalegał lód), dotarło, bo jedna Cyklistka, niby zaprawiona w bojach w tych malinowych ostępach, nie dotarła.... kluczyła, kluczyła i nach House wróciła.
Miły listopadowy dzień, trochę słońca, trochę wietrznie, słowem spoko. Ewa, Hela, Ela, Tadek, Bruno, Herbert i Kaziu Wielki pojechaliśmy dziś do Radomierowic, gdzie od 230 lat stoi przepiękny kościółek. Zbudowany został dla ewangelickich osadników pruskich, a od 1945 roku pełni funkcję kościoła katolickiego.
Odwiedza nas 658 gości oraz 0 użytkowników.